Wasze Marzenia!!!

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 17:01 Temat postu:

Hmmm... inaczej rozumiem "miłość". Jeśli ktoś ma krzywy nos, a ja lubię proste to to znaczy, że abym go pokochała ma przejść operację? Albo już do tak oklepanej nadwagi, jeśli chłopak ma troche brzuszka i dobrze się z tym czuje, a ja lubię szczupłych to znaczy, że go nie pokocham lub musi się dla mnie głodzić? Jeśli się kogoś pokocha to takim jakim jest np. z krzywym nosem i brzuszkiem, bez stawiania warunków i jeśli kocham szczerze to szczerze będzie mi się podobać ten brzuch(chociaż wolę chudych) i krzywy nos (chociaż wolę długe i proste). Co do ubioru to kwestia kultury i obycia. Jeśli mój partner dokonuje zmian w wyglądzie to tylko i wyłącznie dla siebie, bo ja go kocham i akceptuję takim jakim jest, dla mnie zawsze będzie ideałem (nawet w dresie) ponieważ go kocham i nie dbam o tak przyziemne rzeczy i współczuje dla tych, którym miłość kojarzy się tylko z udoskonalaniem siebie i partnera, bo to na pewno to nie jest miłość. Moim zdaniem to dość płytkie podejście... ale jeśli ktoś tak czuje i myśli to jego sprawa - nie neguję. No i żeby nie było, że nie na temat to MOIM MARZENIEM JEST aby wszyscy ludzie się bardzo kochali- bez względu na wygląd, kolor włosów i ilość kolczyków:] Razz

:p

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 17:04 Temat postu:

Brawo Inez... <brawo> Popieram Cie w 100% Smile

Mi sie podoba jeden koleś co lubi dresik...owszem ja nie lubie dresiarzy,ale jak on chce to niech go nosi,nie bede go zmieniała bo tak mi sie podoba... :]

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 17:11 Temat postu:

No przykład podałaś naprawde na poziomie (szkoda że jest troche bezmyślny)....nic przecież nie mówie o nosie bo operacja to jednak dla mnie za dużo co można zrobić dla dziewczyny.Wogóle troche przesadzasz bo już myśle że nie masz co napisać w swojej obronie, czy ja napisałem takie zdanie: "bede sie odchudzał dla dziewczyny żeby mnie pokochała"????? Odp. brzmi-NIE. Ja napisałem że bym odchudzał sie żeby przypodobać sie bardziej dziewczynie.A podobanie sie a miłość to dla mnie są dwie różne kwestie, dla Ciebie może jest to jedno i to samo, nie wiem, nie komentuje.

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 17:42 Temat postu:

wiecie... tak szczerze, nie powiem, że geje i lesbijki kochają inaczej... bo to tylko zależy od tego, że większość ludzi jest hetero, ale gdyby na świecie było więcej ludzi homo - to właśnie ich miłośc byłaby miłością normalną....

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 19:49 Temat postu:

Pietrek NIE ZGADZAM się z tobą. Mam zupełnie inne zdanie. W związku z powyższym uważam dalszą dyskusję za bezcelową. NIe przekonałeś mnie i nie przekonasz, co do tego, że masz rację. WIĘC SIĘ JUŻ PRZESTAŃ WYSILAĆ!!!! A ja wcale nie chcę cię przekonać co do mojego zdania. Jest mi obojętne co myślisz, jak kochasz (jeśli nawet kochasz inaczej - nie wnikam) itp. Mój wcześniejszy post(od którego się zaczęło) nie był do ciebie!!!! Przyszłe prawdopodobnie też nie będą do ciebie ani o tobie i jak kochasz... Wydaje mi się, że dosadnie dałam do zrozumienia, że miłość jest dla mnie czymś innym niż podobanie się i nie wiem dlaczego znowu mnie źle interpretujesz (czy aby nie celowo?!) USPOKÓJ SIĘ, NIE CZEPIAJ SIĘ SŁOW, NAUCZ SIĘ TOLERANCJI, CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM I MIĘDZY WIERSZAMI oraz logicznego myślenia TO MOJE MARZENIE!!!! Uważam, że NIE masz RACJI, a RACJĘ mam JA - Inez - i zdania nie zmienię... Razz

A i ostatnie moje marzenie to chciałabym być tak kumata jak Pietrek:P Razz

(ale może kiedyś będę - wszystko przede mną Razz

)

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 19:51 Temat postu:

Hehe pozdro dla niekumatych:P Razz

takich jak ja: Razz

:*

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 20:31 Temat postu:

pozdro od moderatorow dla osob nie piszacych na temat.... Razz

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 21:11 Temat postu:

Pozdro dla moderatorów którzy są fajni,bo piszą na temat(nie zawsze,ale jednak piszą) Wink

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 21:34 Temat postu:

no i oczywiście pozdro dla mnie, tej na zesłaniu w stolicy Razz

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 22:06 Temat postu:

Nie zasługujesz na pozdro Razz

Hehe żartuje :* Wiec...BIG POZDRO DLA DAGNY Very Happy

Wysłany: Nie, 19.03.2006, 22:39 Temat postu:

bo uprzywilejowani nie musza Razz

Wysłany: Pon, 20.03.2006, 7:38 Temat postu:

Hmmm ostatnie zdanie na ten temat, Inezka nie zgrywaj tak mądrej bo widać że nią nie jesteś i nie ucz mnie logicznego myślenia i czytania ze zrozumieniem bo z tym akurat nie mam problemu, tylko poczytaj swoje wypowiedzi i sie zastanów, mnie też nie przegadasz bo wiem co mówie i wiem że dobrze mówie, nawet kłucisz sie nie na temat, wypominając mi rzeczy których nie napisałem, więc ocb? podrośnij to pogadamy.Jeszcze raz pozdro dla kumatych!

Wysłany: Pon, 20.03.2006, 12:01 Temat postu:

Twoje więc Pietrek było zdaniem przedostatnim, bo ostatnie będzie moje. W sumie możemy się tak bawić dalej... Z braku argumentów czepiasz się mnie jako osoby? Już nie toku myślenia i postów? Ciężko to przełknąć że cię zjechałą 14-letnia dziewczynka? Gdybyś nie zgrywał mądrego bo widać że nim nie jesteś (to twoje słowa do ciebie tym razem) dyskusja byłaby bardzo ciekawa.Podrosnąć? Nie wiem co masz na myśli(do góry czy chodzi ci o wzrost).Jeśli o wzrost to raczej tobie przydałoby się kilka centymetrów.Pozdro dla wszystkich niekumatych.

Wysłany: Pon, 20.03.2006, 14:25 Temat postu:

battle ?? Pietrek VS Inezka ??

Wysłany: Pon, 20.03.2006, 15:57 Temat postu:

no hmmm ostro się zrobiło :] ale juz dość Razz